Powstanie stalownia za miliardy w Rudzie Śląskiej

W Rudzie Śląskiej ma powstać stalownia za 5 mld złotych. Budową nowego obiektu ma zająć się Węglokoks.

Powstanie stalownia za 5 mld złotych w naszym mieście, która będzie produkować około 1 miliona ton stali rocznie. Budową nowego obiektu ma zająć się katowicki Węglokoks. Finał prac ma mieć w 2027 roku. Wczoraj odbyła się konferencja w Katowicach w tej sprawie, a brał w niej udział między innymi wicepremier i minister aktywów państwowych – Jacek Sasin i poseł PiS oraz kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej – Marek Wesoły.

Powstanie stalownia za miliardy w Rudzie Śląskiej

Tematem przewodnim konferencji z przedstawicielami spółki Węglokoks w Katowicach i wiceministra Sasina były planowane inwestycję w firmę i jak sam Jacek Sasin podkreślił – rząd jest zdecydowany by odbudować przemysł stalowy.

Zanim jednak udano się na konferencję, szef MAP rozmawiał z przedstawicielami zespołu należącego do Grupy Węglokoksu spółek związanych z Hutą Pokój w Rudzie Śląskiej. Innowacyjna i zeroemisyjna stalownia ma powstać właśnie w naszym mieście. Inwestycja rozpocznie się w 2023 roku.

– Po agresji Rosji na Ukrainę, Polska, Europa, świat, znalazły się w zupełnie nowej sytuacji – wielu produktów brakuje, a ceny tych produktów wzrastają. Jednym z nich jest stal – dziś w Europie brakuje stali, dlatego tak ważne jest dzisiaj inwestowanie – w przypadku Polski – w odbudowę przemysłu stalowego, hutnictwa stali – podkreślił w Katowicach wicepremier dla RMF24.

– Zostały już podjęte konkretne działania – 560 mln zł to pierwsze pieniądze, które trafiają dzisiaj na inwestycje do spółek hutniczych funkcjonujących w ramach Węglokoksu. To są pieniądze w ramach funduszu reprywatyzacji na dokapitalizowanie dla tych spółek. Ale przed nami większe wyzwania – już został przygotowany w Węglokoksie projekt nowej stalowni – nowoczesnej, z piecami elektrycznymi, które będą przetapiały złom – powiedział wicepremier dla RMF24.

Inwestycja ma kosztować około 5 mld złotych i powinna zostać skończona w 2027 roku. Dzięki takiemu obiektowi rynek stali bardzo się poprawi. Aktualnie nasz kraj dominuje stal z importu.

– Cała Europa jest importerem stali, ponieważ polityka europejska była taka, żeby produkcję stali – energochłonną, emisyjną – z Europy wypychać, przemieszczać poza granice UE – ocenił wicepremier dla RMF24.

Stalownia w Rudzie Śląskiej ma być inwestycją dochodową

– Efekt jest dzisiaj taki, że zerwanie łańcuchów dostaw – w efekcie pandemii, a teraz kryzysu wywołanego wojną na Ukrainie – spowodowało niedobór stali na rynkach europejskich i bardzo gwałtowny wzrost cen. Musimy z tymi zjawiskami walczyć i trzeba dzisiaj powrócić do produkcji stali w Europie. To jest dyskusja ogólnoeuropejska – my chcemy się w nią wpisać i chcemy też realnie tego typu działania podejmować – zadeklarował Sasin w RMF24.

Wybudowanie takiego obiektu ma w pełni charakter biznesowy. Efektem budowy stalowni będzie między innymi zagospodarowanie polskiego złomu stalowego, ale i również zabezpieczenie na potrzeby polskiego rynku – tańszej stali i produktów z tego zrobionych.

Oszacowano, że przychody nowego obiektu ze sprzedaży stali mają wynosić rocznie 4,5 mld złotych, ze średnią marżą sprzedaży w wysokości 8%. Część z produkcji ma trafić do spółek Grupy Węglokoks, a część z nich na rynek. Razem ze stalownią ma powstać walcowania.

Źródło informacji: RMF24
Zdjęcie: Twitter MAP