Nowy dyrektor ds. medycznych w rudzkim szpitalu
Miejski Szpital w Rudzie Śląskiej ma nowego dyrektora ds. medycznych.
Dr. n. Med. Henryk Rudzki pracuje w Rudzkim Szpitalu od ponad 25 lat. Jest teraz nowym dyrektorem ds. medycznych, ponieważ zastąpił dr. n. Med Jerzego Zdrzałka.
Nowy dyrektor
Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej ogłosił nowego dyrektora ds. Medycznych. Jest nim dr. n.med Henryk Rudzki, który pracuje w tej placówce medycznej od 1995 roku. Ogłosił, że zamierza dalej udoskonalać jakość jednostek szpitala, czyli poradni, izby przyjęć i oddziałów. Obieca też poprawiać organizację szpitala. Ma starać się pozyskać nowy personel i regularnie go szkolić, żeby powstał nowy zespół specjalistów.
Zmiany w Szpitalu Miejskim
Szpital zmienił dyrektora ds. Medycznych w trakcie pandemii, jak podkreśla dr. n. Med Henryk Rudzki – to trudna sytuacja dla niego i całego personelu medycznego.
Okres pandemii to olbrzymie wyzwanie dla całego zespołu szpitala. Minęło już ponad 1,5 roku, od kiedy żyjemy wszyscy z tym zagrożeniem. Od początku stosujemy szereg procedur, mających na celu bezpieczeństwo chorych i personelu medycznego. Zwłaszcza tzw. trzecia fala nauczyła nas najwięcej. Wtedy w szpitalu było ponad 100 ,,łóżek covidowych” i setki pacjentów hospitalizowanych ze średnimi i ciężkimi postaciami COVID-19 – w wywiadzie z nowym dyrektorem ds. medycznych
W szpitalu obowiązują zasady bezpieczeństwa, które dotyczą pandemii. Ta placówka medyczna każdej osobie, która pojawia się na Izbie Przyjęć, wykonuje szybkie testy antygenowe pod obecność SARS-CoV-2. Personel medyczny i pacjenci muszą przestrzegać zasad bezpieczeństwa na czas pandemii. Od 12 marca 2020 roku pacjentów nie może nikt z zewnątrz odwiedzać.
Pandemia a zdrowie społeczeństwa
Nowy dyrektor ma przemyślenia na temat pogorszenia stanu zdrowia społeczeństwa podczas pandemii. Jego zdaniem sytuacja jest spowodowana tym, że brakuje bezpośredniego kontaktu lekarzy z pacjentami:
Epidemia COVID-19 ma jednoznacznie negatywne skutki na stan zdrowotny naszego społeczeństwa. Obnażyła też niedostatki organizacyjne, kadrowe i finansowe systemu zdrowotnego. Jednak najważniejsze wydaje się być to, że najwięcej stracili pacjenci najstarsi, czy przewlekle chorzy z wielochorobowością lub ci z niezdiagnozowanym zawczasu schorzeniem. Bezpośredni kontakt z lekarzem Podstawowej Opieki Zdrowotnej został mocno ograniczony – wiele tych porad miało charakter teleporad. Niewiele lepiej wyglądała sytuacja w poradniach specjalistycznych. Ale trzeba dodać, że obawy związane z hospitalizacją w czasach pandemii sprawiły, iż wiele osób zwlekało z kontaktem z lekarzem POZ-u, czy specjalistą, czyli procedury diagnostyczne i terapeutyczne w ogóle nie zostały nawet rozpoczęte. Efektem tego jest zwiększona liczba hospitalizowanych w naszym oddziale z rozwiniętymi stadiami procesu nowotworowego oraz zaostrzonymi ciężkimi schorzeniami przewlekłymi.
Źródło informacji, zdjęcie: rudaslaska.com.pl